Krótka notka o grupie

Cześć kochani !

Należę do dużej ilości grup o blogowaniu. Kurde! pomyślałam sobie dlaczego ja nie mogłabym spróbować, początki w blogowaniu są trudne, pomóżmy sobie nawzajem ! :D i oto stworzyłam 


Wbijajcie jeśli chcecie z chęcią przyjmę każdą osobę :D  Będę uradowana jeśli pomogę wybić się komuś na blogu. Wiem, że na początku zawsze jest pod górkę, sama dopiero zaczęłam i powoli tracę wenę i pomysły, no bo jak można pisać dla siebie, ja pragnę podzielić się z Wami moimi przemyśleniami. 

ZAPRASZAM ! 
Czytaj dalej

Zapomnienie.

W moim życiu wydarzyło się bardzo dużo  jak i dobrego jak i złego. Ciężko jest się pozbierać po stracie osoby którą kochaliśmy, znajomi,przyjaciele a nawet własna rodzina powtarzają w kółko czas leczy rany...  i mają rację ale z czasem zapominamy również o bólu i o osobie za którą się tak cierpiało, nie pamiętamy głosu,uśmiechu,oczu,zapachu,czy właśnie tego pragniemy? 
Nie chce zapomnieć chce czuć ten ból bo dzięki niemu wiem jak bardzo ważna dla mnie była ta osoba i choć czasami przeszkadza nam w życiu to pikuś w porównaniu z zapomnieniem.
Każdy z Was miał kiedyś ukochaną,cudną,uroczą babunie z która mógł pogadać o wszystkim, tak własnie mógł, jednak Bóg postanowił zabrać jej czystą duszyczkę do nieba( jeżeli wierzysz w Boga)  i już jej z nami nie ma, czy nadal pamiętasz jej twarz? codziennie wracam do zdjęć sprzed kilku lat i płacze,płaczę jak małe dziecko, choć minęło tyle czasu ja nadal czuje ten ból zgodnie z moim planem.
Kochać kogoś to piękne uczucie, kiedy jednak się tą miłość straci przemienia się w ogromne cierpnie,płonące serce. 
Nie mam pojęcia jak doszło do tego,że piszę ten post, poznaliście mój jeden z wielu sekretów z którymi z nikim się nie dziele.
Wydaje się,że moja rodzina zapomniała byli zbyt słabi by utrzymać ten ból na swoich barkach, sądzili ze wymazanie z pamięci osoby którą się straciło to najlepsze wyjście BZDURA !  kiedyś zapytałam się mojego taty, Jak cię czujesz bez swoich rodziców ? 

To było tak dawno, że człowiek przyzwyczaił się do ich nieobecność,czasami mam przebłyski z dzieciństwa ale nie pamiętam dokładnie twarzy, 40- lat minęło to kupa czasu.

Zdziwiłam się no bo jak kurde można zapomnieć, wyrazu twarzy swojej matki lub ojca, zapytałam się jego, A czy pamiętasz choć jedno wspomnienie związane z twoimi rodzicami 

Coś tam na pewno pamiętam,oo grill przed domem, cała rodzina się zjechała, było mnóstwo dzieci bawiliśmy się do późna, chowaliśmy się przed moją mamą która mimo zjazdu rodziny nie wypiła ani kropli alkoholu bo musiała nas pilnować, pamiętam jak mnie znalazła przytuliłem ją a ona z uśmiechem wypuściła mnie do przyjaciół. 

Odzyskałam w niego wiarę, widać było w jego oczach łzy,wiesz co to tatusiu to ból, widzę że On nigdy nie zapomniał, tylko jak każdy z nas założyłam maskę obojętności.   

Czytaj dalej

Trochę motywacji

Na początku swojego wpisu chciałabym życzyć sobie i Wam dużo szczęścia i cierpliwości do naszych ukochanych mężczyzn bez których nasze życie było by szare i nudne :)  

____

Jak  już wiecie niedługo wakacje (przypominam jakby ktoś kalendarza nie miał ) znaczy zostało jeszcze trochę czasu bo  aż tylko cztery miesiące a jeśli spojrzymy na dół podwójna szyja i brzuch ze świąt nadal pozostaje z nami.Co teraz ? zaczyna się panika powtarzamy w myślach o cholera ! ona ma rację, odrzucamy prawie zjedzoną paczkę chipsów na bok ale kątem oka spoglądamy na nią z żalem szybko zjadamy zawartość paczki powtarzając sobie ZACZNĘ OD JUTRO jednak kiedy te jutro nadchodzi ty znowu siedzisz na łóżku zajadając kolejny kawałek ciasta  zapominając o wczorajszej obietnicy, kiedy zdasz sobie sprawę który dziś dzień i że trzeba schudnąć łapiesz się Chodakowskiej i ćwiczysz z nią dwa miesiące tygodnie dni  stwierdzając,że to nie dla ciebie, że za szybko znowu siadasz na łóżku warując na matkę która poszła do sklepu bo przecież z tego zmęczeni musiałaś zjeść całą lodówkę.
Dziś powiedziałam stop ! nie chce wygląd jak wielka czarna krowa, siedząca zawsze obok i pożerająca ogromne ilości frytek a lista moich kompleksów ciągle wzrasta, dlatego postanowiłam podjąć wyzwanie PIĘKNE CIAŁO  DO LATA, trwa ono 30 dni i od razu pytam się Was kto ze mną podejmuje się podjąć takie ryzyko, oczywiście nie będzie łatwo,pojawią się chwile zwątpienia,strachu,zmęczenia ale nie poddamy się,będziemy walczyć o piękną sylwetkę,każda z nas pragnie poczuć się wyjątkowo i dzięki temu tak własnie się stanie 
       

Pozbędziemy się zbędnych kilogramów i zaczniemy korzystać z życia. Kto jest ze mną ?  samej nie uda mi się wygrać potrzebuje pomocników :D
Wierzę, że nam się uda,jedynie musimy być cierpliwe. Nie wiem czy udało mi się Was zmotywować ale jeśli chcesz się podjąć ze mną tego wyzwania napisz w komentarzu " Ja + ćwiczenie jakie mam robić przez tydzień ) .   Na dole zdjęcia brzusia chce taaaki :D . 

 







  
Czytaj dalej

ŻYCIE,ŚMIERĆ, SAMOBÓJSTWO

Ostatniej nocy nie mogłam zasnąć,miałam tysiące myśli w głowie i każdą z nich próbowałam jakoś wyjaśnić może wtedy udało by mi się zasnąć choć na chwile, jednak jedno pytanie nie dawało mi spokoju i do teraz zastanawiam się nad jej odpowiedzią  Co czuje człowiek który wie że umiera... nie wiem dlaczego o tym pomyślałam ani skąd wzięło się to w mojej głowie. Wiadomo człowiek rodzi się dorasta i umiera taka jest kolej rzeczy, nie zmienimy tego ale co ma powiedzieć 11-letnia dziewczynka która umiera na raka lub paro miesięczny bobas który ledwo co zaczął życie a już je kończy. Gdzie jest ta sprawiedliwość wobec wszystkich ludzi? co moją powiedzieć rodzicie tej dziewczynki kiedy wiedzą,że ukochane dziecko nigdy się nie zakocha,nie ożeni, nie będzie miało dzieci to przykre, od razu na chce się krzyknąć Oskar i Pani Róża

[...] próbo­wałem tłumaczyć rodzi­com, że życie to ta­ki dziw­ny pre­zent. Na początku się je prze­cenia: sądzi się, że dos­tało się życie wie­czne. Po­tem się go nie do­cenia, uważa się, że jest do chrza­nu, za krótkie, chciałoby się niemal je od­rzu­cić. W końcu ko­jarzy się, że to nie był pre­zent, ale je­dynie pożyczka. I próbu­je się na nie zasłużyć   .  

Czytaj dalej

8 ulubionych piosenek

Witajcie ! 

Dzisiaj w końcu długo oczekiwany weekend. Chciałabym wam pokazać moją playlistę bez której codzienne czynności były by nudne i szare. Muzyka w moim życiu odgrywa ważną role dzięki niej zapominam choć na chwile o codziennych problemach o świecie przepełnionym nienawiścią . 

Zapraszam do słuchania ! :D

Czytaj dalej

Myśli zepsute część 1


Czytaj dalej

Pierwszy(dziesiąty)wpis

Hej wszystkim ! 

Piszę pierwszy wpis chyba już z dziesięć razy i za każdym razem stwierdzam, że nie jest tak dobry jak sądziłam, usuwam go i nadal dumam nad idealnym pierwszym wpisie.

Jeśli mam być z wami szczera to nie wiem do końca o czym chce pisać, czasami kiedy mam złe dni zakładam słuchawki na uszy i rozmyślam o wszystkim co się dotychczas wydarzyło, przypominam sobie, że moje życie jest beznadziejne i ... chce się komuś wyżalić ni z gruchy ni z pietruchy włączam laptop i piszę całą złość jaka we mnie siedzi dzięki blogowaniu uspokajam się i nabieram pewności siebie,stwarzam swój własny świat, wygląda tak jak sobie wymarzyłam.


Czytaj dalej